A więc tutaj piszemy o wszystkim i o niczym xDD Czyli biadolenie przez całą noc a może i nawet rano xDD

zaraz mnie szlag trafi...jeszcze nie ma 24 a już strzelają jak porąbani tymi petardami oO

U mnie to już od 16:00 strzelają xDDD Może świętują Nowy Rok w każdym kraju xDDD Wiecie - 16:00 Japonia, Korea - 17:00 Chiny itd xDD

u mnie już od rana......wiem, to bo jakaś petarda mnie obudziła :/

A to jeśli chodzi o ogólne strzelanie to u mnie już od kilku dni xD Robią coś takiego że wrzucają petardę do kanału i takie wielkie echo idzie xD

noo w sumie to u mnie to samo xD...ale dziś to masakra :/

Właśnie ja nie wiem co ludzie z tym mają że już od popołudnia zaczynają strzelać
A mój pies wariuje przez to i szczeka jak głupek.

A właśnie skończyłam oglądać Gayo z KBS ee no i myślałam, że lepsze będzie bo to z SBS podobało mi się bardziej.
Ah... i ta końcówka najpierw 2PM a później SuJu cuudo *-*

A jak mnie głowa boli masakra blee... a tu czekaj jeszcze dobre pół godziny do 12.

haha...jak byłam u mojego taty to jego pies wył cały czas haha...przez to strzelanie xD

szkoda, że ja nie mam KBS :/...tvants mi nie chce chodzić...co za pech :(:(

Ja sobie wczoraj ściągnęłam całość bo mi tvants nie chciał zadziałać ale dziś znów go męczyłam i coś tam ruszyło więc na mbc mogłam końcówkę obejrzeć

Co do psów to ja mojemu w tym roku dałam takie specjalne tabletki bo zawsze bardzo się denerwował, aż gorączki dostawał xD I teraz sobie spokojnie śpi, taki trochę flakowaty jest ale przynajmniej spokojny xD

Co do Gayo na KBS to mi się w ogóle nie podobało xDD Najlepsze było to na SBS ^^

Ja to swojemu nic nie dawałam nigdy ... i się biedak zawsze wścieka
Ale ale na razie o dziwo cicho jest.

A no no też tak uważam. Na tym od SBS chyba się najwięcej działo... jeszcze mi z MBC zostało do obejrzenia.

MBC było takie średnie, z początku trochę nudnawo, samo przywitanie roku to jakaś porażka. Dopiero dwie godziny później się rozkręciło xD

Czyli będzie sporo przewijania xD Ale najpierw poczekam na drugą część aż będzie wstawiona

Ja z KBS to tylko występy SuJu, 2Pm i Shniee sobie ściągnęłam xDDD

Haha i to było dobre wyjście xD
Łaaa ale mnie energia rozpiera, aż zaczęłam Again & Again tańczyć haha
Wrócę po 12  :P

Wszystkiego naj XD

SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU~!!~333

niech wam się w tym roku poszczęści,
życzę wam dużo iłości (jak ktoś czuje się niekochany może napisać do mnie ja go przygarnę~333)

niech to forum w tym roku się rozwinie i niech wasze marzenia sięspełnią (moje też a jak~!)

Moje kochane i kochani! Ciesze się że jakoś przetrwaliśmy razem rok 2009! Oby 2010 był milion razy lepszy dla nas jak i dla SuJu! Kocham Was wszystkich ^^

ja już wam zaspamowałam shitboxa życzeniami, więc nie będę się powtarzać^^

Ten rok 2010 musi być zdecydowanie lepszy !
Bo końcówka starego była straszna nie tylko dla SuJu [i po części 2PM] ale i dla mnie >.<
Ale ale zmartwienia zostawiamy w starym roku.
łoo ale mam humor aż chce mi się tańczyć.
kto chętny do Again&Again ??

My z Hiiriś to teraz Dancing Out! Trzeba nowy rok z SuJu zacząć nie? xD

Ależ to są moje dwie miłości *-*
Zróbmy remix haha xD

no iiii SZCZĘŚLIWEGO NOWRGO ROKU!!!!!!!!!!!!!!!!!!! MOCHANIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIII
!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
KOCHAM WAS JAK ZAWSZE !!!!!!!!!!!!!!

(WYBACZIE MI ZA MIJĄ NIETRZEŹWOŚĆ ) ALE SIE ZDARZA)

KOCHAM WASZ JAK ZAWSZE :)::*:*:*:***::***:::::::::

My też Cię kochamy ^^~

no to jak, w tym roku spotkamy się całą gromadą?
kto będzie chciał przyjechać na SuJu seszon~? (spróbuje coś zorganizować i będzie takie na ile mi środków starczy, mam nadzieję, że pomożecie ~?)~333

ja chętna ja~~
...Again&Again&Again&Again... XD~~ *wymachuje łapkami naśladując układ* XD~~
już mi powoli zaczyna odbijać, tylko nie wiem czy to dobrze czy źle XD~~

ja chcę jechać XD zawsze i wszędzie prawie XD

Hiiś ja Ci pomogę xD Dofinansuje Cię na tyle na ile mnie będzie stać xDDD Mam nadzieję że w tym roku uda mi się Was spotkać, jeszcze nikogo z Was nie miałam okazji poznać osobiście xDD

Edit:
Siedzę sama na forum od dwóch godzin i nikt nie chce przyjść T_T Nie tak miało być xD

ja wróciłam xDD

coś chyba nie tak zjadłam, bo mnie brzuch zaczyna boleć :/

Zostawiły mnie wszystkie xDDD

haha...no widzisz :)albo nie wytrzymały i poszły spać, albo poszły się gdzieś bawić xD

Hiiś musiała iść bo jej rodzice kazali, a reszta ta co nigdzie nie szła mnie zostawiła xDD

no co za...niedobrzy ludzie :/
ja poszłam na chwile do kumpelki, a potem do znajomych, bo mama mnie tam wyciągła :/
nie moje klimaty muzyczne i poszłam se xD

Ja mam za sobą 4 odcinki LGDT i cały Song Battle z prawie całym SuJu xDD

przepraszam ja tak bardzo kciałam z tobą Oiikiś na forum zostać do rana TT---------TT najpierw rodzice, a potem Tuśkers.. powiedziała, że jak ktoś jeszcze napisze na jej komórkę to ją wyrzuci... no więc się poddałam TT------------TT


ale przynajmniej jak już po piątej zmusiłam się do spania to mi się pod koniec SuJu przyśniło ~333 i występowali z Miracle~33

A ja etoo.. no niestety poszłam po 1 chyba. Mój ból głosy nie dał mi żyć :/

Co do spotkania i tak tak ! Musimy się w tym roku spotkać. Pomogę na tyle na ile będę w stanie ^^

Ehhhh byłam w miejscu bez internetu >.<
Chętnie się z wami spotkam w tym roku <3 ~_____~

Tak - musimy się spotkać wszyscy razem! :D.

O której poszłyście spać, moje drogie? ;P.

Życzenia Wam wszystkim powysyłałam, więc nie będę się powtarzać. Prócz tego, że kocham Was wszystkie i życzę Wam duuuuuużo zrówka i pomyślności <3333.

Poszłam spać o 3, a raczej zasnęłam w ciuchach na kanapie u koleżanki ogladając Across the universe O.o

To słabooo...
Ja zasnęłam koło 7 po paru godzinach wygłupów na łóżku (i pod, ale to inna historia xD).


*ja chyba jeszcze nie wytrzeźwiałam po tym szampanie, więc jak palnę jakąś głupotę to przepraszam, lol.

ja poszłam spać też koło 7 xDD, bo oglądałam 5 ep. Hana Yori Dango 2 xDD

co do spotkania...to musimy się koniecznie spotkać ;))

Ja poszłam spać po 10:00 i obudziłam się po 14:00 xDDD Właściwie to nie chciało mi się spać, ale nie miałam co robić xDD

Ja wróciłam do domu po 7 XDDD

To wszystkiego dobrego w Nowym roku dziewczynki!!
Ja poszłam spać około 4 a obudziłam się o 9 i prawie do 12 wylegiwałam się z kumpelkami i gadałyśmy jeszcze a w domu byłam po 13 :)

Widzę, że kompletnie bezsenne noce miałyśmy xDD.
Wiecie, co Wam powiem - w tym roku przydałby się forumowy Sylwek ;P.

taaaaa....forumowy sylwek...jestem za xD

Nio ja też jestem jak najbardziej za :) Mamy cały rok żeby coś wymyślić :D

Nie będę zakładać nowego tematu, bo po co ^^.
Chciałyście to macie, haha ;D.


Niewiele po godzinie 20.00 Chiku i Lizy <z trudem> docierają do celu. W planach mamy świetną szampańską zabawę. Wchodzimy do domu i ogłaszamy, że DJ przybywa. Zajmujemy komputer i zaczynamy zabawę. Pierwsze lecą piosenki Super Junior i SHINee, przy czym zaczynamy tańczyć to, co pamiętamy z ich teledysków. Potem Chiku chciała wydrukować zdjęcia Ciula. Okazało się, że tylko jedno udało się wydrukować w dobrych kolorach reszta mnie chyba nie lubiła T---T.
Przy naszym DJowaniu tylko my bawiłyśmy się dobrze. Reszta dziewczyn stała z boku patrząc na nas jak na wariatki czym właściwie się nie przejęłyśmy. Wiedziały na co się piszą zapraszając nas na taką imprezę. mogły się spodziewać tego, że taką muzykę załatwimy xD.
Potem Marysia dziewczyna, urządzająca całą imprezę zaproponowała włączyć Karaokę. Wtedy właśnie do pokoju zwalił się jej siedmioletni braciszek, Michałek, który wyjątkowo upodobał sobie Lizy (a po kilku piosenkach również i mnie, co mnie potem przerażało xD). Zaczęło się od piosenek typu "Jesteś szalona", "Czerwone korale", przy których o dziwo doskonale się wszyscy bawiliśmy. W czasie zabawy porobiłyśmy kilka zdjęć, które zapewne wyszły okropnie, no ale. W każdym bądź razie zabawa była przednia - jedyna Lizy umiała śpiewać w całym tym towarzystwie i ratowała nasze ryki zranionych zwierząt (wcale nie przeginam xD). Kilkanaście piosenek później z Lizy oraz Michałkiem zaczęliśmy skandować, iż chce my obejrzeć film, którym był "Attack on the pin-up boys". Miejsca dla VIPów zostały zajęte przez naszą trójkę + Małgorzatę. Michałek robił za podawacza poduszek i wtedy zaczęło się jego "Ciulkowanie". Chiku widzi Heechula na ekranie - mały podaje jej poduszkę i po tym odbiera xD. Zachowywałyśmy się w taki sposób przez mniej więcej cały film. Jedyna osoba, którą zainteresowała fabuła była chyba tylko Małgorzata, gdyż reszta zrobiła sobie ploteczki na kanapie i nie zwracała uwagi na to, co się wokół dzieje.
Kiedy film się skończył poruszenie z naszej strony się zmogło bo zaczęłyśmy tańczyć. Znaczy Lizy prowadziła mini kurs tańca, przy czym wszyscy mieli niezły ubaw bo prostego kroku nie potrafili wykonać.
Kiedy nadeszła godzina 00.00 a raczej trochę przed. zeszliśmy do salonu by wspólnie świętować nowy roku. Zaczęło się odliczanie 10..9..8..7..6..5..4...3...2...1..i wszyscy zaczęli bić brawo.
Tak jest proszę państwa mamy nowy 2010 rok. Wszyscy rzucili się do okien, żeby pooglądać fajerwerki. Potem nastał
czas toastów. Oczywiście najpierw wspólnie wszyscy, za nowy rok, za marzenia i inne typowe toasty. W końcu Lizy i Chiku przeszły do własnych toastów. Za Super Junior, za HanChula, za Ciula, Hangenga, za życie, za wszystko... no i nasze stukanie kieliszkami. Ogólnie nikt nie wiedział, o czym my mówimy. Oczywiście ja, Chiku, chyba upiłam się po połowie kieliszka i odstawiłam resztę (ktoś chyba wypił, ale nie jestem do końca pewna).
Po życzeniach wróciliśmy na górę na dalszą zabawę. Wszyscy rzucili się do telefonów, żeby powysyłać wszystkim życzenia noworoczne i wtedy można było zacząć prawdziwą imprezkę z karoke. Wtedy to Lizy chwyciła mikrofon, a ja, jako że mi się nudziło, zaczęłam w rytm wolnych piosenek wykonywać ruch Eunhyuka (Intimate Note, gdy grał w kalambury z Heechulem i wypychał całego siebie do przodu z dziwną miną, podczas gdy Ciul robił dziwnego motylka). Jedna z koleżanek to podchwyciła i przez kilkanaście minut robiłyśmy tą pozę w rytm muzyki.
Po pewnym czasie towarzystwo podzieliło się na dwie grupki. Jedna z nich usiadła sobie w kącie i zaczęła po cichu plotkować, podczas gdy ja, Lizy, Małgorzata oraz Michałek walnęliśmy się na kanapach i dzieraliśmy się na karoke. Tzn. Lizy i Michałek, ponieważ ja i Małgorzata położyłyśmy się obok siebie na kanapie, rzucając dziwnymi tekstami (których nie chcecie znać XD).
Po naszym dzieraniu się uznałyśmy, że czas na SSI. Chiku kiedy zobaczyła płytę z występem chłopaków o mało mnie nie udusiła z radości. Dorwałyśmy się do komputera i jednej sofy i zaczynamy zabawę. Lizy, Chiku, Małgorzata i Michałek. Oczywiście na początku próba nawrócenia niewiernej duszyczki Małgorzaty, która została zmuszona, przez Lizy do wymieniania imion poszczególnych członków Super Junior.
Potem Show. Lizy i Chiku w SuJunowym niebie, Michałek podrywa Chiku, a Małgorzata...pisze. W końcu postanowiłyśmy zagrać i Koreańską wersję Kamień papier i nożyce w którą to grają w Full Hause (w autokarze). Fajna zabawa przy tym była. Uśmiałyśmy się jak nigdy. Niestety po obejrzeniu całej pierwszej części i troszkę drugiej - wybrane najlepsze momenty( o ile tak można powiedzieć przy oglądaniu czegoś tak cudownego) i kazano nam udać się na spoczynek nocy.
No i wtedy się zaczęło... Z Małgorzatą i Lizy wylądowałyśmy w pokoju Michałka, który wyemigrował gdzieś na dół. Pierwsze co zobaczyłam to zabawkowy karabin, którym oczywiście zaczęłam się bawić. Jak małe dziecko - było ekstra xD. Następnie, leżąc na podłodze, przeturlałam się pod łóżko. Zobaczyłam, że jest jeszcze trochę miejsca, więc zawołałam Lizy, która się przyturlała. Małgorzata zrobiła nam parę fotek, gdzie udajemy, że jesteśmy za kratami i w ogóle. Pogrzebałam jeszcze trochę w koszu z zabawkami i znalazłam perukę clowna i rękawice bokserskie. Wszystko zaraz nałożyłam na siebie i porobiłyśmy kilka zabawnych zdjęć, gdzie staram się być groźna xD.
I wtedy zaczął się pogrom... zaczęłyśmy rzucać lotkami, pisać po tablicy i robić inne dziwne rzeczy. Kiedy Małgorzata próbowała znaleźć odpowiednie zajęcie dla takich osób jak my Ja i Chiku praktykowałyśmy grę z Full Housa po raz drugi przy czym oberwałam w głowę bez powodu, bo Chiku się zapędziła. W końcu postanowiłyśmy położyć się do łóżka. Oczywiście nie usnęłyśmy tak od razu. Zaczęłyśmy gadać o dziwnych rzeczach o których wole nie wspominać. Po pewnym czasie Chiku chciała sprawdzić, czy obje zmieścimy się w jej śpiworze. Oczywiście udało nam się. W tym momencie zaczęłam nagrywać filmik. Małgorzata próbowała być śmieszna, ale ona ma swój świat którego nikt zrozumieć nie może.
Na filmiku oskarżałyśmy się z Chiku o różne rzeczy które wymyślałyśmy na siebie. Potem Chiku wpakowała się do mojego śpiwora i postanowiła w nim spać, co oczywiście jej się nie udało. Potem grałyśmy w Quiz. Na początku pytania były jako tako normalne, ale z biegiem czasu stawały się coraz bardziej dziwaczne.
pytanie 1.
Kto ukradł księżyc
a) bonifacy
b) Bolek i Lolek
c) jaś i małgosia
d) Kim Heechul
(oczywiście to pytanie w tym momencie tak na dobrą sprawę nie ma poprawnej odpowiedzi gdyż iż ponieważ improwizuję, żeby było szybciej) i za każdym razem kiedy było głupie pytanie dodawałyśmy kogoś z Super Junior. Było przy tym duuużo zabawy. W końcu postanowiłyśmy iść spać. Leżąc w śpiworach nie mogłyśmy zasnąć. Rozmawiałyśmy o dziwnych rzeczach jak zawsze zresztą z czego powstały dziwne niuanse xD. Kiedy już prawie usypiałyśmy Monika nie wiadomo dlaczego wydała z siebie krzyk przerażenia. Okazało się, że wystraszyła się.... moich palcy które w tym momencie "wyłoniły się" ze śpiwora. ale to naprawdę było przerażające! T----T. jeszcze po tych opowieściach o ludziach łażących po pokoju T---T. Ta dziwna sytuacja rozbudziła nas na jeszcze trochę. Zaczęłyśmy rozmawiać o HanChulu i innych rzeczach, aż wreszcie oddałyśmy się w objęcia Morfeusza.

Kooooniec xD.

Buhaha to było mocne... no i zapomniałaś o mojej ELFowej podusi którą wymachiwałam przed telewizorem jak głupia kiedy oglądaliśmy SSI :D

ooo...widzę, że dziewczyny bawiłyście się świetnie xDD

Wow Chiku fajna ta opowieść :) Musiałyście się na prawdę nieźle bawić i było Wam wesoło :)

Było bardzo wesoło chociaż nasz główny plan nawrócenia niewiernej duszyczki nie powiódł się :(
ale zawsze jest Michałek i jego krzyki, że Ciul jest jego :d

Ja chce zobaczyć te zdjęcia z części w pokoju Michałka !!!
Czyli, że powstały dwa obozy tak. Bywa :P
Mi się wydaje czy pisałyście to razem ?

Będą niedługo, bo Małgorzata musi nam je przesłać xD.
Tamten pierwszy obóz, to że tak powiem był o wiele spokojniejszy od naszego. One poszły spać zaraz po 4, a my jeszcze ze trzy godziny szalałyśmy.
Tak, razem pisałyśmy ^^.

ja też kilka mam zdjeć ale komp mi się wiesza jak kartę pamieci do niego kładam....;/