Spokojne blokowisko. Bezrobotny wykładowca Yoon-ju nie może się skupić z powodu bezustanego szczekania psa gdzieś na osiedlu, które doprowadza go do szału. W poszukiwaniu źródła męczącego go hałasu, przystawia uszy do ścian i nasłuchuje. Pewnego dnia, wracając z przejażdżki rowerem, znajduje pod drzwiami sąsiada szczeniaka. Przekonany, że to ten pies jest źródłem jego nieszczęścia, Yoon-ju porywa go i zamyka w “więzieniu” w piwnicy budynku. Tymczasem, administratorka budynku, Hyun-nam poszukuje szczeniaka z jego zmartwionym młodym właścicielem. Zadowolony z siebie Yoon-ju wraca do swojego mieszkania, tylko po to by znów usłyszeć skądś szczekanie.
Pędzi zły do piwnicy, lecz po szczeniaku nie ma śladu...

Opis zaczerpnięty ze strony CKK i właśnie tam też miałam okazję go zobaczyć w piątek. Film osobliwy, ale mimo wszystko urzekający i strasznie mi się podobał. Chociaż... biedne te niektóre pieski...
Widział ktoś?

no kurde, to jednak bylas na filmie?! :O kurcze, tez bylam :P ogolem nie moglam patrzec jak on wyurzucal psa z dachu, jakos tak ciezko mi sie wtedy robilo ;\ ale ogolem film swietny! :D miejscami bardzo zabawny :D zona glownego bohatera byla swietna, rozstawiala go po katach jak chciala, no i potem przyniosla psa do domu, to juz mnie kompletnie zabilo :D

wybierasz sie na ten film co bedzie za tydzien? :P

no byłam byłam. o ile będzie w tym tygodniu to tez będę. prawdopodobnie z jeszcze większą liczbą znajomych xD siedziałam w pierwszym rzędzie i razem z dziewczynami robiłyśmy najwięcej zamieszania. kto śmiał się najgłośniej? xD
ja to dostałam po tym filmie mocnego odchyły. jak widzę psa to od razu myślę o tym facecie co z niego zupę gotował. naprawdę z tym drugim psem to myślałam, ze mógłby zrobić jakąś potrawkę, albo ciastka (tak wiem jestem dziwna)
ale scena z papierem toaletowym była zabójcza!

ahahahahahahah czyli to ty tam siedzialas :D:D:D:D kurde zapomnialam ze zaloba narodowa, to moze nie byc w piatek, bu :( ja to jak do domu wrocilam to do razu wzielam mojego psa i przytulilam mocno i zaczelam gadac ze nigdy go nie wyrzuce z dachu ani nie zrobie z niego zupy xD

haha xD
ja jak patrzę teraz na psy to tylko myślę o zupie i ciarki mnie przechodzą. wiesz... ja liczę, że może jednak będzie film w piątek, tylko jakiś smutny puszczą o. może zmienią repertuar i tyle.
no ja miałam taki ładny fioletowy sweterek xD ale nie zachowywałam się jakoś strasznie karygodnie co nie? ^^

nie nie, bylo okej xD
jakis film o mordercy mial byc w piatek ;P

o matko O.O o mordercy? buu... na stronie wciąż nic ni ma :( może trza się tam przejechac i spytać czy coś w piątek będzie? o.O

moze jutro bedzie jakas aktualizacja, a jak nie to trzeba bedzie zadzwonic i sie spytac :P

ja sie boję dzwonić xD