Zasady są takie że jak zawsze tylko że kopiujemy cały poprzedni post i dopiero dopisujemy swoje.
A więc zaczynam xD
Pewnego, słonecznego dnia szedł sobie...
Offline
Pewnego, słonecznego dnia szedł sobie Shiwon przez las, niosąc w ręku...
너 같은 사람 또 없어 주위를 둘러봐도 그저 그렇던 걸
13.07 - 24.07 Buongiorno, bella Italia~! ^^.
Offline
Pewnego, słonecznego dnia szedł sobie Shiwon przez las, niosąc w ręku małą, różową siekierkę. Był cały uchachany na samą myśl o tym jak użyje swojej siekierki, bowiem...
너 같은 사람 또 없어 주위를 둘러봐도 그저 그렇던 걸
13.07 - 24.07 Buongiorno, bella Italia~! ^^.
Offline
Pewnego, słonecznego dnia szedł sobie Shiwon przez las, niosąc w ręku małą, różową siekierkę. Był cały uchachany na samą myśl o tym jak użyje swojej siekierki, bowiem od dawna na to czekał. Gdy dotarł do celu...
Offline
Pewnego, słonecznego dnia szedł sobie Shiwon przez las, niosąc w ręku małą, różową siekierkę. Był cały uchachany na samą myśl o tym jak użyje swojej siekierki, bowiem od dawna na to czekał. Gdy dotarł do celu, jego oczy niemal wyszły z orbit, a brwi prawie gdzieś odleciały.
너 같은 사람 또 없어 주위를 둘러봐도 그저 그렇던 걸
13.07 - 24.07 Buongiorno, bella Italia~! ^^.
Offline
Pewnego, słonecznego dnia szedł sobie Shiwon przez las, niosąc w ręku małą, różową siekierkę. Był cały uchachany na samą myśl o tym jak użyje swojej siekierki, bowiem od dawna na to czekał. Gdy dotarł do celu, jego oczy niemal wyszły z orbit, a brwi prawie gdzieś odleciały ponieważ zachciało mu się siku.
Offline
Pewnego, słonecznego dnia szedł sobie Shiwon przez las, niosąc w ręku małą, różową siekierkę. Był cały uchachany na samą myśl o tym jak użyje swojej siekierki, bowiem od dawna na to czekał. Gdy dotarł do celu, jego oczy niemal wyszły z orbit, a brwi prawie gdzieś odleciały ponieważ zachciało mu się siku. Dlatego wszedł w pobliskie krzaki, zostawiając siekierkę obok pobliskiego drzewa.
너 같은 사람 또 없어 주위를 둘러봐도 그저 그렇던 걸
13.07 - 24.07 Buongiorno, bella Italia~! ^^.
Offline
Pewnego, słonecznego dnia szedł sobie Shiwon przez las, niosąc w ręku małą, różową siekierkę. Był cały uchachany na samą myśl o tym jak użyje swojej siekierki, bowiem od dawna na to czekał. Gdy dotarł do celu, jego oczy niemal wyszły z orbit, a brwi prawie gdzieś odleciały ponieważ zachciało mu się siku. Dlatego wszedł w pobliskie krzaki, zostawiając siekierkę obok pobliskiego drzewa, żeby sobie przypadkiem krzywdy nie zrobił. Gdy skończył to co zaczął...
Offline
Pewnego, słonecznego dnia szedł sobie Shiwon przez las, niosąc w ręku małą, różową siekierkę. Był cały uchachany na samą myśl o tym jak użyje swojej siekierki, bowiem od dawna na to czekał. Gdy dotarł do celu, jego oczy niemal wyszły z orbit, a brwi prawie gdzieś odleciały ponieważ zachciało mu się siku. Dlatego wszedł w pobliskie krzaki, zostawiając siekierkę obok pobliskiego drzewa, żeby sobie przypadkiem krzywdy nie zrobił. Gdy skończył to co zaczął, wyszedł z krzaczków i sięgnął po siekierkę, ale jej już nie było!
너 같은 사람 또 없어 주위를 둘러봐도 그저 그렇던 걸
13.07 - 24.07 Buongiorno, bella Italia~! ^^.
Offline
Pewnego, słonecznego dnia szedł sobie Shiwon przez las, niosąc w ręku małą, różową siekierkę. Był cały uchachany na samą myśl o tym jak użyje swojej siekierki, bowiem od dawna na to czekał. Gdy dotarł do celu, jego oczy niemal wyszły z orbit, a brwi prawie gdzieś odleciały ponieważ zachciało mu się siku. Dlatego wszedł w pobliskie krzaki, zostawiając siekierkę obok pobliskiego drzewa, żeby sobie przypadkiem krzywdy nie zrobił. Gdy skończył to co zaczął, wyszedł z krzaczków i sięgnął po siekierkę, ale jej już nie było! Złapał się za głowę i zaczął..
Offline
Pewnego, słonecznego dnia szedł sobie Shiwon przez las, niosąc w ręku małą, różową siekierkę. Był cały uchachany na samą myśl o tym jak użyje swojej siekierki, bowiem od dawna na to czekał. Gdy dotarł do celu, jego oczy niemal wyszły z orbit, a brwi prawie gdzieś odleciały ponieważ zachciało mu się siku. Dlatego wszedł w pobliskie krzaki, zostawiając siekierkę obok pobliskiego drzewa, żeby sobie przypadkiem krzywdy nie zrobił. Gdy skończył to co zaczął, wyszedł z krzaczków i sięgnął po siekierkę, ale jej już nie było! Złapał się za głowę i zaczął biegać w kółko, rżąc jak pełnokrwisty rumak. Nagle...
너 같은 사람 또 없어 주위를 둘러봐도 그저 그렇던 걸
13.07 - 24.07 Buongiorno, bella Italia~! ^^.
Offline
Pewnego, słonecznego dnia szedł sobie Shiwon przez las, niosąc w ręku małą, różową siekierkę. Był cały uchachany na samą myśl o tym jak użyje swojej siekierki, bowiem od dawna na to czekał. Gdy dotarł do celu, jego oczy niemal wyszły z orbit, a brwi prawie gdzieś odleciały ponieważ zachciało mu się siku. Dlatego wszedł w pobliskie krzaki, zostawiając siekierkę obok pobliskiego drzewa, żeby sobie przypadkiem krzywdy nie zrobił. Gdy skończył to co zaczął, wyszedł z krzaczków i sięgnął po siekierkę, ale jej już nie było! Złapał się za głowę i zaczął biegać w kółko, rżąc jak pełnokrwisty rumak. Nagle zobaczył małego zajączka z jego siekierką wbitą w głowę...
Offline
Pewnego, słonecznego dnia szedł sobie Shiwon przez las, niosąc w ręku małą, różową siekierkę. Był cały uchachany na samą myśl o tym jak użyje swojej siekierki, bowiem od dawna na to czekał. Gdy dotarł do celu, jego oczy niemal wyszły z orbit, a brwi prawie gdzieś odleciały ponieważ zachciało mu się siku. Dlatego wszedł w pobliskie krzaki, zostawiając siekierkę obok pobliskiego drzewa, żeby sobie przypadkiem krzywdy nie zrobił. Gdy skończył to co zaczął, wyszedł z krzaczków i sięgnął po siekierkę, ale jej już nie było! Złapał się za głowę i zaczął biegać w kółko, rżąc jak pełnokrwisty rumak. Nagle zobaczył małego zajączka z jego siekierką wbitą w głowę, którego trzymała prześliczna księżniczka z burzą brązowych loków na głowie.
너 같은 사람 또 없어 주위를 둘러봐도 그저 그렇던 걸
13.07 - 24.07 Buongiorno, bella Italia~! ^^.
Offline
Pewnego, słonecznego dnia szedł sobie Shiwon przez las, niosąc w ręku małą, różową siekierkę. Był cały uchachany na samą myśl o tym jak użyje swojej siekierki, bowiem od dawna na to czekał. Gdy dotarł do celu, jego oczy niemal wyszły z orbit, a brwi prawie gdzieś odleciały ponieważ zachciało mu się siku. Dlatego wszedł w pobliskie krzaki, zostawiając siekierkę obok pobliskiego drzewa, żeby sobie przypadkiem krzywdy nie zrobił. Gdy skończył to co zaczął, wyszedł z krzaczków i sięgnął po siekierkę, ale jej już nie było! Złapał się za głowę i zaczął biegać w kółko, rżąc jak pełnokrwisty rumak. Nagle zobaczył małego zajączka z jego siekierką wbitą w głowę, którego trzymała prześliczna księżniczka z burzą brązowych loków na głowie. Shiwon podszedł do niej i zapytał
Offline