w teledyskach Wook raczej trzyma się prosto, trzeba jakoś wyglądać ;D ale podczas koncertu wydaje mi się, że jest taki jakby przygarbiony, jakby obawiał się czegoś ;D takie właśnie odnoszę wrażenie. Jakby za bardzo nieśmiały był ;D a, i posłuchałam sobie chińskiej wersji "me" i też mi się podoba ;D zresztą, jak Wook i Kyu śpiewają, to mi się zawsze podoba ;)
o nie, mam rangę Siwona...muszę szybko to naprawić ;D
Offline